Jak pomalować dach by przetrwał jak najdłużej?

Malowanie dachu – proste, czy trudne?

Pokrycia dachowe wykonane z blachy, wcześniej, czy później wymagają zabezpieczenia i konserwacji. Malowanie dachu pozornie wydaje się relatywnie mało skomplikowaną czynnością, ale to nieprawda.

Wszystko, co kojarzy się z malowaniem, kojarzy się również z łatwym i przyjemnym zadaniem. Tak naprawdę, większość z nas potrafi pomalować ścianę, balustradę, czy odświeżyć meble w ogrodzie. Malowanie dachu to jednak praca nie dla wszystkich. 

Przygotowanie dachu do malowania.

Samo malowanie dachu to końcowa czynność, zaś wszystko, co potrzebne do osiągnięcia finalnego efektu dzieje się znacznie wcześniej i znacznie dłużej niż mogłoby się wydawać.

Przygotowanie do malowania to bardzo ważny etap zabezpieczenia naszego dachu. Niezależnie od tego, czy malowanie dotyczy starego dachu lub świeżo zamontowanego, niezbędne czynności muszą być wykonane.

Nowy dach – nowa blacha.

Malowanie dachu zawsze należy zacząć od oczyszczenia powierzchni. Do tego celu najlepiej użyć myjki ciśnieniowej. Poza podstawową funkcją, jaka jest mycie, myjka pomoże w usunięciu innych zanieczyszczeń, takich jak suche liście, igliwie, czy nagromadzona sadza. 

Oczyszczenie powierzchni przed malowaniem jest jak rachunek sumienia przed spowiedzią. Tak uważają fachowcy, którzy pomalowane przez siebie dachy z dumą oglądają po wielu latach.

Do pokryć dachowych wykorzystuje się gotowe, pomalowane arkusze blachy lub blachę czystą, którą użytkownik zabezpieczy w odpowiedni dla siebie sposób. W obu przypadkach należy wykazać szczególną ostrożność. Świeża blacha potrzebuje czasu, aby nawiązać swego rodzaju kontakt z panującymi w danym miejscu warunkami atmosferycznymi. 

Malowanie dachu – krótki sezon.

Przy planowaniu malowania dachu należy niewątpliwie wziąć pod uwagę warunki atmosferyczne. Niestety, jest to jedna z nielicznych prac, których nie da się wykonać w deszczu. Również mgła i rosa ją uniemożliwiają. Farba musi być położona w warunkach suchych i od tego, póki co, nie ma odstępstw. Najlepiej zatem malowanie dachu zaplanować na miesiące teoretycznie i prawdopodobnie suche. Czerwiec, lipiec, sierpień to miesiące, które ekipom malującym dachy kojarzą się zazwyczaj pozytywnie. Wrzesień czasem bywa łaskawy, ale tylko bywa.

Farba, farba i jeszcze raz farba.

Malowanie dachu to poważne i ważne przedsięwzięcie. Tym bardziej warto dołożyć wszelkich starań, aby robić to jak najrzadziej, ale z pożytkiem dla dachu i dla naszego portfela. Wybierzmy farbę, która będzie reagować z blachą wyłącznie na zasadzie symbiozy. W tej kwestii poświęćmy trochę czasu na fachową poradę specjalisty.